Ojciec Władysław Lęcznar w zbiorach regionalnych

Materiały dotyczące ojca Władysława Lęcznara, jezuity, kapelana Wojska Polskiego i misjonarza, są już dostępne w Czytelni Zbiorów Regionalnych w teczce o numerze 738/III. Spora ich część została zamieszczona w Cyfrowym Archiwum Społecznym. Znajdziecie tam skany ciekawszych dokumentów i zdjęć.

Dzięki danym, które udostępnił nam wnuk brata księdza Lęcznara, możemy prześledzić jego drogę od Łańcuta, poprzez całą wojenną i powojenną ścieżkę kapelana wojskowego, aż po śmierć na misjach w Zambii. Niezwykle interesujące są kolejne druki z pobytu w Anglii - dowody identyfikacyjne, legitymacje wojskowe, referencje, pisma zezwalające na demobilizację, na zatrudnienie, a nawet powiadomienia o wydaniu odzieży cywilnej czy zdeponowaniu odprawy wojennej. Wśród materiałów znajdują się formularze, zezwolenia, instrukcje, itp. dotyczące Polskiego Korpusu Przysposobienia i Rozmieszczenia oraz artykuły prasowe i relacje z wydarzeń, które nastąpiły po tragicznym napadzie rabunkowym na plebanię w Kabwe.

skany materiałów można znaleźć w Czytelni Zbiorów Regionalnych 

Ojciec Władysław Lęcznar urodził się 20 września 1905 roku w Łańcucie, mieszkał wraz z rodzicami i rodzeństwem przy ulicy Wąskiej, obecnie Podwale. W wieku 16 lat przeniósł się do jezuitów w Starej Wsi przygotowując się do posługi w zakonie. Uczył się w Pińsku, Krakowie, Londynie (Heythrop College) i w Lublinie, gdzie w 1932 roku został wyświęcony na kapłana. Do wybuchu wojny pracował w różnych miastach, m.in. w Wilnie i w Gdyni, a we wrześniu 1939 roku, już jako kapelan wojskowy, wylądował na linii frontu. 

24. Pułk Ułanów, do którego otrzymał przydział, został odznaczony orderem Virtuti Militari za kampanię wrześniową. Droga ojca Lęcznara wiodła tam, gdzie była 10. Brygada Kawalerii generała Maczka, w której składzie znajdował się jego pułk - przez Węgry, Rumunię, Jugosławię, Włochy, Francję, Wielką Brytanię, Belgię, Holandię, aż do Niemiec. Do 1947 roku był duszpasterzem w Varel, w obozach dla Polaków wywiezionych na roboty. Przez półtora roku pracował w Anglii jako kapelan, cały czas starając się o wyjazd na misje. W 1948 roku został zdemobilizowany i mógł wreszcie obrać wymarzony kierunek – Afrykę. Ostatni przystanek jego drogi to Północna Rodezja, w której niezmordowanie pracował przez cały okres zdobywania przez ten kraj niepodległości. Od 1964 roku jest to już Zambia. Ojciec Lęcznar zbudował kościół w Kabwe, był przez wszystkich niezwykle kochany i szanowany. 

Ojciec Władysław Lęcznar przed kościołem w Kabwe, Zambia

2 lipca 1972 roku został ranny podczas napadu rabunkowego (nikogo nie złapano, niczego nie udowodniono) na plebanię, niecały tydzień później zmarł – serce nie wytrzymało szoku. Został pochowany na cmentarzu obok kościoła w Kabwe, jego pogrzeb stał się wielką manifestacją pokojową. 

grób rodziców Władysława Lęcznara na łańcuckim cmentarzu


Komentarze