Gryzmoły i bazgroły

W łańcuckim archiwum społecznym pojawił się nowy zbiór pt. „Podpisy, autografy, dedykacje”. Na razie nie znajdziecie w nim wielu zdjęć, ale z czasem rozrośnie się do sporych rozmiarów.

Skarbem największym jest na pewno dedykacja – niestety niemal nieczytelna – Bolesława Żardeckiego, posła, działacza kulturalnego i społecznego, człowieka, który maczał palce w prawie każdym przedsięwzięciu, jakie miało miejsce w Łańcucie pod koniec XIX wieku i w początkowych latach wieku XX. Pismo pan poseł miał bardzo ładne, ozdobne, pełne zawijasów, ale żeby je odczytać, trzeba mieć specjalne zdolności – może ktoś z Was da radę? Będę wdzięczna za pomoc :)


Dedykacja i podpis księdza Antoniego Tyczyńskiego to nasza kolejna perełka. Tutaj na szczęście z odczytaniem jej nie ma problemu: „Autorce "Naszej Historyi" w dowód wdzięczności za napisanie podręcznika dla szkoły gospodyń. Ks. Ant. Tyczyński, opiekun szkoły 29/10 1909". Ksiądz Tyczyński był wielkim dobroczyńcą Albigowej. Na przełomie wieków zakładał tam szkoły, kółka, ochronkę dla dzieci, czytelnię, Kasę Oszczędnościowo-Pożyczkową, przytułek dla bezdomnych, mleczarnię... Doprowadził do otworzenia sklepu będącego także czymś w rodzaju wiejskiego klubu, wybudował kościół. I to wszystko w zaledwie 26 lat. 

Autorką "Naszej Historyi", której ksiądz Antoni zadedykował fotografię, była Antonina Serkowska. Specjalnie dla Szkoły Gospodyń Wiejskich napisała podręcznik do historii Polski. 


Wzruszająca jest dedykacja z małego zdjęcia portretowego Tadeusza Bosakowskiego: "Wesołej Zosi, doskonałej tancerce i złotowłosej "Chloi" ofiaruje Tadek Bosakowski". Wzruszająca dlatego, że młody człowiek, który ją napisał, zginął w czasie wojny mając zaledwie 23 lata, a więc niewiele czasu minęło od jego szkolnych lat. W 1939 roku ukończył Gimnazjum im. Henryka Sienkiewicza w Łańcucie. Zginął w szeregach AK w walkach nad Sanem w 1944 roku.


Zbiór „Podpisy, autografy, dedykacje”: https://zbioryspoleczne.pl/zbiory/PL_2126_022

Komentarze